Numer 14 (3/2016)
Słowo i obraz w okresie staropolskim
Spis treści
Strony
Pobierz
|
|||||
|
|||||
INFORMACJE O AUTORZE
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
|
|||||
Julia Czapla
Między autorem a drukarzem. Dobór ilustracji w Historia naturalis Jana Jonstona
9 – 25
|
|||||
Słowa kluczowe XVII-wieczna ilustracja zoologiczna |Jan Jonston |Matthäus Merian Starszy |historia naturalnaStreszczenie Artykuł stanowi studium przypadku procesu wyboru miedziorytów ilustrujących ostatnią z humanistycznych encyklopedii zoologicznych, Historia naturalis Jana Jonstona (Frankfurt, Officina Merianorum 1650–1653). Kompendium opatrzone było około dwieście sześćdziesięcioma tablicami, ukazującymi ponad dwa i pół tysiąca stworzeń. Celem artykułu jest odpowiedź na pytanie, kto był odpowiedzialny za proces doboru ilustracji – autor czy drukarz, Matthäus Merian Starszy, tradycyjnie, acz mylnie uznawany za ich jedynego twórcę. Encyklopedia Jonstona stanowi popularno-naukowe dzieło dla młodzieży oparte na starszych kompendiach i traktatach przyrodniczych. Nie tylko tekst, ale też związane z nim dość blisko ilustracje musiały być zarazem tradycyjne, odwołujące się do znanych przedstawień, i atrakcyjne wizualnie, by tematem zainteresować młodych czytelników. Zaczerpnięto je z książek wykorzystanych przez Jonstona – najpopularniejszych dzieł przyrodniczych i podróżniczych – i zaadaptowano do nowego dzieła. Jonston zamieszczał w tekście cytaty z innych kompendiów, zatem ilustracje jego tekstu musiały się do nich odwoływać. Analiza traktatów Jonstona i ich ilustracji sugeruje, że to autor wybrał przedstawienia ze swojej biblioteki, zaś Merian zebrał pierwowzory ilustracji i zadbał o przeniesienie ich na nowe płyty, które zapewniły kompendium Jonstona popularność. INFORMACJE O AUTORZE
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
|
|||||
Ewelina Drzewiecka
Personifikacja cnót oblubieńców w emblematycznym epitalamionie staropolskim na przykładzie utworu Sphinx Samosonica… z 1628 roku
27 – 38
|
|||||
Słowa kluczowe cnota |personifikacja |epitalamium |panegiryk |emblematStreszczenie W starożytnej Grecji ukształtowały się dwa typy pieśni weselnych – hymenajos i epitalamion. Paralelnie do nich kształtowała się przemowa weselna, o topice silnie zorientowanej na komponenty laudacyjne. Wzajemne przenikanie się tradycji pieśni i sztuki oratorskiej zaowocowało powstaniem retorycznej odmiany epitalamium, które legło u podstaw nowożytnych utworów weselnych. W Polsce zaczęły one powstawać w XV wieku, choć ich faktyczny rozkwit miał miejsce wiek później – wraz ze wzrostem politycznego znaczenia Polski w Europie. Utwory weselne, o rozbudowanej części laudacyjnej, zbliżającej je do panegiryku, zyskały uznanie również na fali zjawiska poszukiwania starożytnych, rodowych początków, które ogarnęło całą Europę. O antycznej proweniencji familii świadczyć miały między innymi herby. One stawały się bezpośrednim przedmiotem pochwał w epitalamijnych drukach emblematycznych wydawanych po roku 1600. Karty takich druków, w których zestawiono insygnia herbowe z wyobrażeniami emblematycznymi, wypełnione były upersonifikowanymi postaciami cnót i zalet, świadczących o znakomitości rodu oblubieńców, a także ich samych. Tendencja do personifikacji pojęć abstrakcyjnych (zarówno w materii słowa, jak i obrazu) miała wielowiekową tradycję, począwszy od antyku, przez średniowiecze, po epokę nowożytną, kiedy powstały dwie dziedziny spajające słowo i obraz: emblematyka i ikonologia. Przykładem druku epitalamijnego o rozbudowanej części laudacyjnej jest Sphinx Samsonica..., utwór napisany w 1628 roku na uroczystość zaślubin mecenasa kolegium jezuickiego w Rawie Mazowieckiej – Sebastiana Wołuckiego. W bordiury ilustracji, którymi ozdobiono dzieło, wkomponowano medaliony emblematyczne, wypełnione upersonifikowanymi postaciami cnót oblubieńców. Emblematy te zostały zestawione z elementami insygniów herbowych państwa młodych, dzięki czemu wykreowany przez panegirystów poetycki świat spleciony z przeszłością rodową czyni z utworu jeden wielki hymn pochwalny na cześć nowożeńców. INFORMACJE O AUTORZE
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
|
|||||
Ewa Kurak
Autokreacja Bartłomieja Paprockiego (ok. 1543–1614) w świetle listów dedykacyjnych w Gnieździe cnoty oraz Herbach rycerstwa polskiego
39 – 53
|
|||||
Słowa kluczowe autokreacja |Bartłomiej Paprocki |listy dedykacyjne |Stefan Batory |XVI wiekStreszczenie Bartłomiej Paprocki (ok. 1543–1614) dedykował królowi Stefanowi Batoremu dwa dzieła spośród swojego bogatego dorobku literackiego. Pierwsze z nich nosiło tytuł Gniazdo cnoty. Zostało ono wydane w 1578 roku w Krakowie. Drugim były Herby rycerstwa polskiego wydane w Krakowie w 1584 roku. W listach dedykacyjnych tych utworów odnaleźć można elementy autokreacji autora. Bartłomiej Paprocki jawi się w nich jako wybrany przez Boga twórca. Oba dzieła miały powstać także z natchnienia bożego. Drugim z elementów autokreacji był topos skromności. Autor przyznał się w listach dedykacyjnych do swych twórczych niedoskonałości. Jednak dokładane odczytanie symboli, jakich użył, szczególnie w Herbach rycerstwa polskiego, pozwala przypuszczać, iż był to jedynie element gry z czytelnikiem. Autor użył toposu skromności, aby wpisać się w konwencję obowiązującą w listach dedykacyjnych. Natomiast owe symbole posłużyły do ukazania postawy dumy Bartłomieja Paprockiego ze swego dzieła. INFORMACJE O AUTORZE
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
|
|||||
Anna Matras
„Pieprzno i szafranno, moja mościa panno”. Staropolskie książki kucharskie i obrazy staropolskiego ucztowania
55 – 68
|
|||||
Słowa kluczowe książka kucharska |kuchnia staropolska |gastronomia historyczna |Stefan Czerniecki |Wojciech WielądkoStreszczenie Tematem artykułu są staropolskie książki kucharskie: pierwsza polska książka kucharska Compendium ferculorum Stefana Czernieckiego z 1682 roku oraz Kucharz doskonały Wojciecha Wielądki z 1783 roku. Autorka traktuje je nie tylko jako źródło przepisów i wiedzy o staropolskim guście kulinarnym, ale również jako archiwum panujących wówczas zwyczajów związanych z kulturą kulinarną, między innymi staropolskich uczt. Pozostając w zgodzie z założeniami tak zwanej gastronomii historycznej Jeana-Louisa Flandrina, książki kucharskie rozpatruje przede wszystkim jako źródło kulturowych i społecznych tradycji, a także wyobrażeń i gustów kształtujących epokę. W tym świetle prezentuje wpływ staropolskich książek kucharskich na współczesne wyobrażenia o polskich tradycjach kulinarnych. INFORMACJE O AUTORZE
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
|
|||||
Monika Pasek
Słowo – obraz – spektakl. Korespondencja sztuk w opisach wileńskich procesji na Boże Ciało autorstwa Walentego Bartoszewskiego
69 – 83
|
|||||
Słowa kluczowe korespondencja sztuk |procesje parateatralne |Boże Ciało |literatura XVII-wieczna |literatura religijnaStreszczenie Artykuł stanowi interpretację dwóch tekstów literackich opisujących parateatralne procesje na Boże Ciało: Pobudki na obchodzenie nabożne świątości rocznej tryumfu i pompy Ciała Bożego (Wilno 1614) oraz Dowodów procesyjej nabożnej i poważnego tryumfu w dzień Przenaświętszego Ciała Bożego (Wilno 1615). Twórcą opisów jest wileński poeta Walenty Bartoszewski, autor utworów religijno-okolicznościowych, którego spuścizna literacka nie została dotychczas powtórnie wydana i nie ma szerszego opracowania. Celem badań autorki było prześledzenie zależności pomiędzy słowem, obrazem i spektaklem w tekstach literackich powstałych na uroczystość Bożego Ciała. Autorka zarysowała tradycję organizacji parateatralnych procesji w środowisku Akademii Wileńskiej, opisała postaci, figury i motywy składające się na pochód procesyjny, zinterpretowała ich symbolikę, a także wskazała podstawowe funkcje, jakie pełniły inscenizacje organizowane z okazji Bożego Ciała. INFORMACJE O AUTORZE
Uniwersytet Pedagogiczny im. KEN w Krakowie
|
|||||
Anna Paulina Pawłowska
Motyw malarstwa antycznego jako element topiki niewyrażalności w dominikańskiej literaturze konsolacyjnej pierwszej połowy XVII wieku
85 – 98
|
|||||
Słowa kluczowe korespondencja sztuk |retoryka |topika niewyrażalności |kazania pogrzebowe |dedykacje mecenasowskieStreszczenie Artykuł jest poświęcony dwóm motywom zaczerpniętym z historii malarstwa antycznego, wykorzystywanym w literaturze konsolacyjnej pierwszej połowy XVII wieku jako elementy topiki niewyrażalności. Pierwszy z nich odwołuje się do popularnej anegdoty o Zeuksisie, który nie potrafił wyrazić idealnego piękna, korzystając wyłącznie z jednego modelu, i dlatego namalował portret najpiękniejszej kobiety starożytnego świata, wykorzystując wizerunki wielu niewiast. Drugi wątek jest związany z kontekstem funeralnym, dotyczy bowiem zaginionego, znanego wyłącznie z opisów i późniejszych kopii obrazu Timantesa, przedstawiającego ofiarowanie Ifigenii. Teoretycy i historycy sztuki i retoryki wielokrotnie odwoływali się do tego dzieła, zwracając uwagę na stopniowanie emocji, których kulminacją jest zasłona. Malarz okrył nią twarz rozpaczającego ojca, uznając, iż nie da się ukazać bólu malującego się na twarzy Agamemnona. Wspomniane wyżej toposy niewyrażalności pojawiają się między innymi w twórczości literackiej dominikanów, związanych z krakowskim konwentem w pierwszej połowie XVII wieku. Motyw kobiecego ideału, wyrażonego w legendarnym obrazie Zeuksisa, pojawił się w dedykacji zwierciadlanego kazania Znaczna w cnotę matrona, poświęconego Annie Lubomirskiej przez ówczesnego przeora konwentu Przenajświętszej Trójcy w Krakowie Jacka Mijakowskiego, znanego głównie z głośnego kazania kolędowego Kokosz. Z kolei wątek Ifigenii Timantesa pełni bardzo ważną funkcję w dedykacjach dwóch kazań pogrzebowych: Kazania na pogrzebie Wielmożnej Paniej Jej Mości Paniej Barbary Kiszczynej księżny Radziwiłłówny autorstwa przeora wileńskiego konwentu Dominikanów Adama Piekarskiego oraz mowy Szacunek działu dobrego w stan święty małżeński Jego Mości Panu Andrzejowi Jarczewskiemu, z woli u przejźrzenia Boskiego wydzielonego napisanej przez związanego z Krakowem Fabiana Myślimskiego, przy czym interpretacja słynnego gestu zakrycia twarzy jest odmienna u każdego z nich. Wybrane teksty są przykładem związków kaznodziejstwa potrydenckiego ze sztukami plastycznymi. Wykraczają one poza komentarze dotyczące dzieł sztuki religijnej, a ponadto odwołują się do tradycji antycznej. INFORMACJE O AUTORZE
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
|
|||||
Jarosław Pietrzak
Dziedzic królewskiej purpury. Słowo i obraz w propagandowych działaniach Michała Kazimierza Radziwiłła „Rybeńki” względem przejęcia dziedzictwa Sobieskich
99 – 131
|
|||||
Słowa kluczowe Radziwiłłowie |Sobiescy |propaganda |władzaStreszczenie Michał Kazimierz Radziwiłł, zwany Rybeńko (1702–1762), szczycił się pokrewieństwem z wieloma królewskimi i możnowładczymi rodami europejskimi. Pierwsze miejsce wśród wyróżnianych przez niego koneksji przypadło rodowi Sobieskich, z którego wywodziła się jego babka Katarzyna Radziwiłłowa, siostra króla Jana III. Pragnąc wykazać swe pochodzenie, a jednocześnie podkreślić aspiracje do korony królewskiej, Michał Kazimierz starał się zawłaszczyć całą materialną, jak i duchową schedę pozostałą po tym rodzie. Sięgając po pamięć o rodzie Sobieskich, a nade wszystko o królu Janie, Radziwiłł próbował oddalić pretensje innych rodów do spadku, między innymi Sanguszków, Tarłów, Branickich, Jabłonowskich, Stuartów i de Bouillonów. Wojewoda wileński i hetman wielki litewski budował swój autorytet za pomocą wielorakich środków przekazu, do których zaliczyć należy zlecenia architektoniczne (na przykład krypta Radziwiłłów w Nieświeżu, restauracja nagrobków Sobieskich w Żółkwi), zlecenia artystyczne (tworzenie galerii portretowej rodu, zamówienia w manufakturze gobelinów), piśmiennictwo (modlitewniki, genealogie, panegiryki). Wszystko to miało ukazać potęgę i chwałę tego litewskiego magnata oraz całego jego domu. INFORMACJE O AUTORZE |
|||||
Bartłomiej M. Wołyniec
Słowo i obraz w pobożności krakowskiego Arcybractwa Męki Pańskiej
133 – 154
|
|||||
Słowa kluczowe Kraków |Marcin Szyszkowski |bractwo religijne |franciszkanie |XVII wiekStreszczenie W 1595 roku ówczesny kanonik krakowski Marcin Szyszkowski założył przy krakowskim kościele Franciszkanów konwentualnych Bractwo Męki Pańskiej. W 1605 roku na mocy bulli papieskiej zostało ono przekształcone w arcybractwo i od tego momentu posiadało prawo zakładania konfraterni tego imienia w całym państwie polsko-litewskim. W kolejnych latach bractwo rozwijało się niezwykle prężnie, czego przyczyną było między innymi wykorzystywanie w nabożeństwach immamentnie ze sobą zespolonych elementów słownych, obrazowych i dźwiękowych, a także swoistego rodzaju teatralność poszczególnych obrzędów. Ten niezwykle interesujący i ze wszech miar cenny element krakowskiej kultury religijnej można podziwiać także dziś, bowiem arcybractwo wciąż funkcjonuje, wierne założeniom przedstawionym w statutach wydanych w 1607 roku. INFORMACJE O AUTORZE
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
|
|||||
|