Er(r)go. Teoria, Literatura, Kultura
42 (1/2021)

Zaproszenie do publikacji

„Jedne maszyny utrzymują nas przy życiu, inne przybywają by nas zgładzić. […] Dają życie i je odbierają”, zauważa jedna z postaci w filmie Matrix: Rewolucje, ostatniej części trylogii, która u progu nowego stulecia wprowadziła do powszechnej świadomości niepokojące przeświadczenie, iż rzeczywistość jaką znamy kształtują poza-ludzkie siły, których rola dawno już przestała być wobec ludzkiej podmiotowości wtórna i służalcza.

Paradygmat industrialny, postrzegający maszynę jako kluczowe narzędzie w realizacji post-oświeceniowego snu o stworzeniu ziemskiego raju, zasadził w zachodnim umyśle przekonanie o prymacie człowieka nad wytworami jego kultury. Jak się okazało, nad wyraz złudne. Dzisiejsze maszyny już nie tylko wyręczają nas w żmudnej misji czynienia sobie ziemi poddanej, ale przede wszystkim wyznaczają kontury naszego codziennego doświadczenia. A dzięki wynalazkowi Alana Turinga wyewoluowały w niewidzialne systemy przechowywania i cyrkulacji informacji definiując nas jako jednostki społeczne, które nie istnieją bez dziesiątek numerów określających naszą oficjalną tożsamość. Czule głaszczemy ich dotykowe ekrany i przechowujemy w nich najcenniejsze wspomnienia. Rozmawiamy z nimi ich językiem.

Na tym jednak nie koniec – opleciony niewidzialną siecią połączeń wszystkiego ze wszystkim, oślepiony kakofonią obrazów i ogłuszony nieustanną lawiną informacji transmitowanych w czasie rzeczywistym (czy istnieje zatem czas nierzeczywisty, biegnący poza dozorem maszyn?), horyzont naszego doświadczenia ulega ciągłemu przyśpieszeniu, przypominając – jak ujął to William Gibson – „zwariowany eksperyment społecznego darwinizmu, zaprojektowany przez znudzonego badacza, bez przerwy wciskającego klawisz szybkiego przewijania”. Ale nawet tu maszyny i systemy nie kończą swojej narracji. Przeniesiony w zaklęte rewiry przestrzeni wirtualnej podmiot musi odnaleźć się wśród nich na nowo, algorytmizując swoje istnienie i nawiązując nowy rodzaj relacji, tym razem pozbawiony twarzy i dotyku, zamieniając rozmowę i dialog na komunikat i wiadomość, a wszystko to w otoczce pokusy, by wciąż na nowo definiować swoje post-ludzkie ja wśród nieskończonych rytuałów wirtualnych rezurekcji.

Nie powinno więc dziwić, iż skonfrontowany z technologiczno-wirtualną machiną podmiot tonie w oceanie możliwości jakie się przed nim otwierają, stając się podmiotem terminalnym, punktem przecięcia niezliczonych sieci, które determinują niemal każdy jego ruch i większość myśli. Historia, jak zwykle, zatacza jednak ironiczne koło: uniwersyteckie miasto, w którym Wiktor Frankenstein w mrocznym laboratorium spełniał swoje marzenie o byciu bogiem, jest dziś siedzibą międzynarodowych koncernów, a główne motto jednego z nich pobrzmiewa dwuznacznie na bilbordach całego świata: „przewaga dzięki technice”… tylko czyja i nad kim?

Próbując zatem określić naturę i granice relacji/konfrontacji podmiotu z technologicznie uwarunkowaną rzeczywistością zachęcamy do nadsyłania publikacji zainspirowanych następującymi zagadnieniami:

  • reprezentacje technologii w literaturze/filmie/sztuce
  • technofobia/technofilia
  • kultura symulacji
  • rewolucja (post)industrialna/antropocen
  • algorytm/system/protokół
  • rzeczywistość wirtualna/cyberprzestrzeń
  • awaria/wypadek/katastrofa
  • płeć technologii/technologia płci
  • kontrola/opresja/dozór
  • sztuczna inteligencja/autonomia maszyny
  • technologia władzy/inżynieria społeczna
  • tożsamość terminalna
  • kultury i subkultury technologiczne
  • granice ciała/etyka modyfikacji
  • estetyka technologii
  • deus ex machina/machina ex deus

 

Teksty, wraz ze wszystkimi wymaganymi metadanymi, prosimy nadsyłać przez system OJS do dnia 30 czerwca 2020 roku, zgodnie z procedurą opisaną w zakładkach „O czasopiśmie” i „Przesyłanie tekstów”.


WYŚLIJ TEKST DO REDAKCJI